@Darek, ok😉 zobaczymy....ja mam jeszcze dwa dni. Weekend odpadnie tak do 19 w niedzielę.... może komuś z nas się uda....ale jak znów Cię zmotywuję to wystawiam fakturę 😉
@DawidMeus, oj z fakturą to drożej, bo vat trzeba odprowadzić, biedny ja😂 chyba że się jakoś dogadamy😉
Na ten moment Dawid wyrasta na czarnego konia, patrząc na wiatr w jego skokach to rewelacja, tylko w sumie w zyciu nie widziałem konia skaczacego na nartachrekord skoczni🤔
Pożyjemy zobaczymy, ja jak mówiłem - już miałem całkiem odpuścić ale jak w połowie tygodnia ktoś się tak niebespiecznie zbliża trzeba było zareagować.
Na Pewno Ty, 2 Dawid i Kuba pokazaliście już że macie potencjał na wymarzone 60+, bedzie ciekawie🙂
@konradpindur, postaram się objaśnić "sekret" na maluchy - przynajmniej "po mojemu".
1. Bezpośrednio po wybiciu nie ruszać chwilę telefonem(to trudne przy niektórych sposobach trzymania telefonu, bo przy wielu sposobach ruch palców w stronę ekranu odrazu wymusza trochę pochylenia telefonu) - przy "braku jakiegokolwiek docisku" "palimy" dużo prędkości, ale napierający na nas wiatr wypycha skoczka do góry dzięki kątowi jaki skoczek utrzymuje.
2. Trzeba wyczaić maksymalny moment unoszenia skoczka przy bezruchu.
3. Kiedy skoczek zbliża się do tego momentu, wtedy(chwile przed osiągnięciem maksymalnej wysokości) zacząć delikatnie kontrować (żeby zwiększyć prędkość skoczka), ale robić to na tyle delikatnie żeby wypadkowe wektora wznoszenia i prędkości się w miarę równoważyły(z delikatnym wskazaniem na nabieranie wysokości - na małych obiektach przeważnie wysokość jest ważniejsza od prędkości- bo nie ma ryzyka że po xxx metrach tej prędkości braknie).
Pozwala to tak jakby "prześliznąć się" po wietrze w końcowej fazie wznoszenia "po skosie do góry", i dzięki temu zamiast osiągnąć szczyt i zacząć opadać - skoczek nabierze minimalnie większą prędkość pod koniec wznoszenia, a że wciąż będziemy w pozycji w której "skoczek się wznosi kosztem prędkości" - to troszkę przedłuży to wznoszenie, dodając kontrą prędkości którą w momencie spaliny zyskując wysokość
Taka ogólna recepta(w moim wypadku, są i inne patenty).
Nie jest to patent na każdego malucha - ale na anglii na progu mamy wystarczająco dużo prędkości, a skocznia jest na tyle krótka - że raczej nie zabraknie nam speeda w końcowej fazie lotu. Stąd "prześliźnięcie się po wietrze" jest po mojemu kluczowe. I to delikatne dociskanie trzeba rozłożyć ba całą długość lotu👍 tylko wiadomo - nie można przesadzać z wysokością bo jednak prędkość wciąż ma znaczenie - po prostu mniejsze niż na większych obiektach👌
Jak coś niejasno opisałem, pytaj👍
Też taka zasada - jeśli mamy za mało prędkości i się zbyt położymy - to tak jakby "przetniemy" wiatr i zamiast się "po nim ślizgać" - po jakiejś eartości krytycznej noszenia liczonego przez grę - zaczniemy nabierać prędkości kosztującej nas bardzo dużo wysokości - czyli prędkości "w prawo" i w "dół" zamiast po prostu w prawo🤷♂️
@konradpindur, może tak dodam, na mamutach jak się oleje wznoszenie szybszym złożeniem - to w trakcie lotu uratuje nas lift, który może być mocniejszy przy lepszej prędkości - więc nadrobimy stratę wysokości z początku skoku. Na 🏴ENG tego zbytnio nie ma/lub lift jest niemal pod koniec wznoszenia przy bezruchu. Więc zdecydowanie lepiej sprawdza się duży kąt wybicia, w przeciwieństwie do mamutów gdzie musi być on relatywnie mały👍
@Abramelin, graty 119+💪
@Jcoob, witam w gronie .70+ 💪 jeśli dobrze liczę to mamy już 9 takich skoków w historii, więc przydał by się jeszcze 1 co by całe top10 fajnie wyglądało😉
@Darek, na razie u mnie to bardziej ciułanie centymetr po centymetrze, przed konkursem myślałem, że to 60 będzie bardziej realne, ale teraz widzę, że będzie cholernie trudne😀
Kadra A 19.07.2023, 19:50
Arcymistrz 19.07.2023, 21:05
Arcymistrz 20.07.2023, 11:12
Legendawspierający 20.07.2023, 11:35
Olimpijczyk 20.07.2023, 11:39
Arcymistrz 20.07.2023, 12:48
Arcymistrz 20.07.2023, 12:58
Arcymistrz 20.07.2023, 18:08
Legendawspierający 21.07.2023, 13:52
Legendawspierający 21.07.2023, 19:46