Pozostajemy w zachodniej części Europy, przenosząc się z Belgii do Francji. Organizator stanowczo odcina się od powiązań z tzw. grupą francuską mającą wpływać na wybór skoczni konkursowych. Skocznia została wybrana, ponieważ jest idealna na ten czas, a wszelkie skoki powyżej 180 metra (zwłaszcza w stylu klasycznym) będą dokładnie badane przez specjalną komisję deluxową pod kątem zgodności z wszelkimi zasadami. Powodzenia! 😉
Niebywałych emocji dostarczył drugi konkurs cyklu Letniego Grand Prix. Głównym celem było rozprawienie się z jednym z najstarszych rekordów skoczni, a mowa tu o odległości 179,27 m. Jako pierwsz akces do zwycięstwa zgłosił Dawid Meus, który skacząc 179,30 m poprawił dotychczasowy rekord. Kolejny wynik 179+ dorzucił Konrad Pindur (179,06 m). Ostatecznie jednak walkę o pierwsze miejsce stoczyli Dawid Glinka i Jakub Bastek. W pierwszej serii skoczyli oni na identyczną odległość 179,27 m, natomiast w drugiej, Jakub, z wynikiem 179,57 m musiał uznać wyższość rywala - Dawid odległością 179,61 m ustanowił nowy rekord skoczni. Zatem o najwyższym stopniu podium zdecydowały zaledwie 4 cm. Brąz zdobył Arek Bartoszek, z dwoma równymi skokami pod granicę 179 m, w drugiej serii zbliżając się zaledwie na 1 cm do swojej życiówki.
Wszystkim uczestnikom gratulujemy świetnych skoków i rekordów życiowych. Pomimo wzmożonej w ostatnim czasie aktywności "klasykowców", tabela wyników jasno pokazała, że przewaga gibbona jest niepodważalna😄