Forum: Sezon zimowy 2022/23

A ja pozwolę sobie na zaczęcie dyskusji o zimowym Pucharze Świata 😀 Myślę, że konkurs drużynowy na początek byłby super posunięciem. Zastanawiam się też nad skróceniem czasu konkursów do 3-4 dniowych zawodów. Wyobrażam sobie rozegranie np. rozegranie 2 konkursów w tygodniu w systemie poniedziałek-czwartek i piątek-niedziela. No i również pytanie, kiedy zaczynamy show 😉 Przyznam, że bez bicza nad głową w postaci konkursu mój poziom motywacji do skakania znacząco spadł 😄

@Konrad, tylko trzeba najpierw drużynówkę zakodować. 😁 Ja też byłbym za skróceniem zawodów, ale mieliśmy kiedyś 2 skocznie na tydzień (jednocześnie) i to się słabo sprawdzało. Może gdyby to właśnie rozdzielić i w danym okresie skupiamy się tylko na jednej, byłoby lepiej. Może też naprzemiennie konkurs indywidualny, potem drużynowy, albo w jednym tygodniu tak, w drugim tak?

Mi sie wydaje ze chyba wszyscy z nas maja wiecej czasu na skakanie kolo weekendu i ten podzial na pn-czw i piatek-niedziela skonczy sie tym ze zawsze w drugim bedzie wieksza frekwencja i poziom, ale niech sie reszta wypowie Mam tez wrazenie ze bardzo pozytywnie na frekwencje wplyneloby zrobienie wzorem samych rekordow i totalu konkursow w stylu klasycznym tylko nie za bardzo wiem jak potem to punktowac 😄 Na tej grupie na fb jest chyba z 1k osob, do tego wykop, a strzelam ze znaczna wiekszosc odstraszaja gibony i realny brak mozliwosci powalczenia o zwyciestwo

Pytanie co z ewentualnymi nowymi, ktorzy by chcieli dołączyć podczas drużynówki? Będzie nieparzyście i ktoś będzie musiał czekać aż sie jeszcze jedna osoba trafi? Niby mozna oprzec wyniki nie na totalu a średniej skoku drużyny, ale jeśli np do 4 osobiwej druzyny dojdzie ktos kto na np fin skoczy 108 metrow x2, to obnizy srednia zespolu masakrycznie. Co ogolem z przydzielaniem nowych jeśli mamy sie dzielić na drużyny na podstawie totalu/potencjalu - dojdzie kilka osob ktorych totalu nie znamy? Zle ich przydzielimy i nagle sie okaze ze jedna druzyna sredni total ma o sporo wiekszy niż reszta. Niby mozna nowych do nowej druzyny - ale tu to co Arek wspomnial "brak realnych szans na zwyciestwo" raczej nie bedzie mobilizujacy Co do osobnej klasyfikacji z każdego konkursu dla klasykow i mieszanych styli jestem na tak. Ja w sumie 1 sezon przewaznie w konkursie mialem 1 klasyk i jeden gibbon. I chyba dobrze by bylo w razie wu - zebym w takim wypadku w miksie mial normalnie, 1 klasyk jeden gibbon bo byly to 2 najlepsze moje skoko, i w klasyfikacji klasykow zamiast gibbo wszedł by moj 2 skok klasykiem. No ale też wiadomo że sporo pracy od Dawida by to wymagało, więc decyzja chyba wyłącznie po jego stronie.

Btw, Arek kozak czechy rozpracowałeś👌 5460 coraz bliżej🙂

@Darek faktycznie cos konkretnego wreszcie siadlo i to w inny sposob niz Kuba skoczyl WR, mysle ze 157,5 jest tu mozliwe (ofc bardzo trudne) ale chyba odkladam to na pozniej. Mam cel zeby do kazdego rekordu tracic mniej niz metr a jeszcze 4 takie zostaly 😄 a te twoje 156.4x klasykiem bardzo mocne i szkoda ze takich warunkow przy gibonie nie miales Co do sezonu zimowego, ja bym to zrobil tak zeby z druzynowkami poczekac az wyklaruje sie mniej wiecej stala liczba uczestnikow, moze nas nawet starczy na 4 druzyny jak dobrze pojdzie. I wtedy cos w ten sposob skoczymy, ale tu bym nie robil zadnej klasyfikacji nawet. Czysty fun i odskocznia od normalnych konkursow. Kazdy konkurs indywidualny niech ma dwa rozstrzygniecia - styl dowolny i klasyczny, osobne klasyfikacje, mysle ze to mogloby zachecic sporo nowych ludzi. I w ten sposob bysmy poskakali jedna skocznie na tydzien jak do tej pory. Zdaje sobie sprawe ze to moze nudzic ale jak juz pisalem, moge sie zalozyc ze wieksza czesc z nas ma czas na skakanie glownie w weekend i ten podzial na pn-czw i weekend tez nie jest wg mnie optymalny Zapraszam do dyskusji jak to widzicie a zwlaszcza Dawida bo to od jego pracy glownie zalezy 😉

@Arek, gratuluję świetnego PB na Czechach 🙂 Forma cały czas rośnie 😀 Według mnie dwa rozstrzygnięcia zawodów to super pomysł. Miałbym w końcu szansę wygrać jakiś konkurs 😅 Tak na poważnie, z pewnością poprawiłoby to frekwencję wśród osób skaczących klasykiem 🙂

Panowie, jeśli chodzi o drużynówkę to ja proponuję tylko klasykiem ,uważam że byłyby to fajne, ciekawe i wyrównane zawody,utworzyć drużyny trzy osobowe.Jeśli chodzi o drużyny to ja proponuję swój zespół Piotrek, Krzysztof Dawid M.Reszta chłopaków też by się pewnie dobrała.według uznania, pozdrawiam

Hmm, przemyślałem pomysł osobnej klasyfikacji klasyków w turnieju i niestety jestem sceptyczny z kilku powodów: 1. Taki ranking mógłby być trochę niemiarodajny w tym sensie, że nie każdy chętny mógłby w nim powalczyć – np. ja. 😁 2. Z czasem coraz więcej osób może zacząć skupiać się tylko na klasyku, bo będzie łatwiej o wyższe miejsce i klasyfikacja dowolna będzie marginalizowana. Stąd znowu ryzyko podziałów i deprecjacji „gibboniarzy”, którzy mogą przez to tracić ochotę do rywalizacji. 3. Co do lepszej frekwencji – nie kojarzę, by po wprowadzeniu rankingu klasyków w rekordach doszedł ktoś nowy. A info o tym (jak i o każdej ważnej rzeczy, turniejach itp.) było na grupie FB z 500 osobami. Tak że gibbon już nie jest dobrą wymówką, a bierność wynika raczej z czegoś innego. 🙂 4. O czasie nie mówię, bo wiadomo. Głównie chodzi o ryzyko poświęcenia go na coś, co może nie dać większych korzyści, a nawet zaszkodzić. Ja widziałbym to tak, że po prostu niektóre zawody robimy tylko klasyczne. Wtedy każdy bez wymówek ma okazję sprawdzić się w klasyku, tak jak w konkursie dowolnym każdy może próbować sił z gibbonem. Dlatego pomysł Krzysztofa o drużynówce klasykiem podoba mi się. Dodać do tego, że drużynówka to świetne pole do rozwoju dla świeżaków (przynależność do teamu z lepszymi mocno daje kopa do działania i starania się, o czym sam przekonałem się w czasach DSJ3) i może udałoby się zwerbować osoby, które dotychczas się „wstydziły”, a dzięki którym byłaby szansa utworzyć np. drużyny 4-osobowe. Można by też dodawać osobno klasyfikację indywidualną zaliczaną do pucharu.

@Dawid, 🙂👍